Kortyzol w diecie niskowęglowodanowej
Diety niskowęglowodanowe to diety odchudzające o wysokiej skuteczności. Prowadzą jednak do wzrostu poziomu kortyzolu w organizmie, co jest niebezpieczne ze względu na efekt ograniczania stężenie testosteronu.
Kortyzol
Kortyzol to hormon produkowany przez nadnercza. Jest to czynnik kataboliczny, który powoduje, że białka tkanek, głównie mięśni, są przetwarzane na glukozę, kiedy pojawia się deficyt łatwo dostępnej energii. W treningu kortyzol uwalnia się, kiedy wysiłek jest wysoki i zaczyna brakować glukozy dla obsługi mięśni. Jego zadaniem jest przywrócenie jej odpowiedniego poziomu kosztem samych mięśni. Bezpośrednim paliwem dla mięśni jest glikogen produkowany z glukozy oraz podawanych do organizmu drogą pokarmową węglowodanów. Im go w mięśniach więcej, tym kortyzol jest mniej potrzebny. Dieta niskowęglowodanowa powoduje przewlekłe niedobory glikogenu w mięśniach, co skutkuje stałą obecnością kortyzolu. Jego ilość drastycznie rośnie w czasie wysiłku fizycznego. Dieta niskowęglowodanowa nie skazuje nas jednak na wysoki poziom kortyzolu w czasie treningu. Jeśli będziemy odpowiednio manipulować czasami posiłku, problemy związane z niedoborem glikogenu będą minimalizowane.
Okołotreningowe węglowodany
Kiedy wykonujemy intensywny trening beztlenowy, mięśnie czerpią glukozę z krwi, zużywają glikogen zmagazynowany bezpośrednio w mięśniach i uwalniany jest glikogen z wątroby. Kiedy zakończymy wysiłek, organizm zacznie przekształcać glukozę na powrót w glikogen i zacznie odbudowywać wykorzystane zapasy w mięśniach i w wątrobie. Zużywanie samych mięśni w celu zasilania innych mięśni zaczyna się dopiero w sytuacji, kiedy łatwo dostępne źródła energii zostają wyczerpane. Katabolizm mięśni to dla organizmu ostateczność, ale w diecie niskowęglowej może się ona okazać pierwszą dostępną opcją dla organizmu.
Prostym sposobem na katabolizm w czasie treningu jest podnoszenie poziomu glukozy we krwi, co uzyskuje się po prostu przez spożycie przed samym treningiem produktu bogatego w węglowodany. Dostarczenie węglowodanów przed treningiem sprawia, że organizm dostaje duże ilości łatwo dostępnej glukozy, która nie jest magazynowana, ale bezpośrednio trafia do mięśni i uzupełnia w nich braki glikogenu. Powoduje to opóźnienie w produkcji zwiększonych ilości kortyzolu i w ten sposób zabezpiecza mięśnie. Jeśli dietę dostosuje się tak, że spożycie zaplanowanej ilości węglowodanów będzie się odbywało w czasie okołotreningowym, zachowa się wszystkie korzyści z diety białkowej bez powodowania niebezpieczeństwa dla mięśni.
Hoverboard. Czy warto kupić?